Chronimy nasze zawodowe DNA

0
Prezes Krajowej Rady Radców Prawnych Włodzimierz Chróścik Fot. Piotr Gilarski

Rozmowa z Prezesem Krajowej Rady Radców Prawnych Włodzimierzem Chróścikiem.

Obowiązują już wprowadzone przez NKZRP oraz KRRP zmiany w Kodeksie Etyki Radcy Prawnego i, w konsekwencji, w Regulaminie wykonywania zawodu radcy prawnego. Modyfikacji uległo kilkanaście regulacji. Jaki jest wspólny mianownik tych zmian?

Przede wszystkim dostosowanie wspomnianych regulacji do zmieniającego się otoczenia i rynku usług prawnych – co ważne, z zabezpieczeniem interesu klientów i fundamentalnych wartości naszego zawodu. Chronimy zatem nasze DNA – tajemnicę zawodową, wiarygodność, rzetelność, godność zawodu, a jednocześnie dajemy radcom prawnym narzędzia skutecznego działania i przypominamy jego granice. Zmiany, jakich dokonaliśmy w głosowaniach Nadzwyczajnego Krajowego Zjazdu, a następnie Krajowej Rady Radców Prawnych, są wyrazem naszego porozumienia, do którego doszliśmy po długich analizach i debatach. Wierzę, że nowe regulacje będą dobrze służyły naszym koleżankom i kolegom w wykonywaniu zawodu.

Którą z tych nowych regulacji uznaje pan za najważniejszą?

Nie można wskazać tylko jednej, bo znaczenie tych zmian dla radców prawnych zależy od specyfiki ich drogi zawodowej. Dla części bardzo istotne będą zmiany dotyczące informowania o wykonywaniu zawodu, dla innych – konflikt interesów. Jeśli jednak ja miałbym wskazać modyfikację, którą uznaję za ważną, to bez wątpienia byłby to zakaz współpracy radców prawnych z alternatywnymi dostawcami usług prawnych, takimi jak np. firmy odszkodowawcze. To w mojej ocenie obecnie jedno z najważniejszych wyzwań rynkowych – przede wszystkim dlatego, że ta działalność odbywa się najczęściej kosztem klientów, których interesy nie są należycie zabezpieczone. Poza tym istotną regulacją jest ta dotycząca właśnie informowania o wykonywaniu zawodu. Wiele wątpliwości i dyskusji środowiska budzi od lat kwestia aktywności promocyjnej w mediach społecznościowych – cieszę się, że w tym obszarze również przyjęliśmy wytyczne.

A co z kwestią zniesienia zakazu krytykowania innego radcy prawnego? Czy to nie przeczy zasadzie koleżeństwa w ramach samorządu?

Nie, w żadnym wypadku. Proszę pamiętać, że mowa tu jest o krytyce merytorycznej, faktograficznej, zgodnej z prawdą, a nie wyrażaniu krytycznych czy ofensywnych ocen pracy innego radcy prawnego. Konkurencja na naszym rynku jest faktem, powiem więcej – bardzo dobrze, że ze sobą konkurujemy, że musimy pozostawać transparentni (w określonych ramach) i że nasze merytoryczne decyzje mogą podlegać też merytorycznej weryfikacji. Dzięki temu ciągle podnosimy jakość naszych usług, zyskujemy zaufanie naszych klientów i należycie zabezpieczamy ich interes prawny.

Mówi się też, że część zmian ma służyć po prostu urealnieniu zasad, odniesieniu ich do rzeczywistości, upraktycznieniu. Tak by litera samorządowych przepisów nie była martwa, tylko wskazywała praktyczne i możliwe do zaimplementowania zasady.

To prawda, tak jest na przykład w kwestii tajemnicy zawodowej czy konfliktu interesów. Przyjęliśmy zasadę adekwatności w zabezpieczeniu tajemnicy zawodowej w zależności od czynników ryzyka. Innymi słowy, nie zawsze konieczna jest szafa pancerna zamknięta w pokoju na szyfr w chronionym budynku. W przypadku konfliktu interesów w podmiotach wieloosobowych wprowadziliśmy regulacje dotyczące możliwości jego rozwiązania, tak by niepotrzebnie nie wykluczać współpracy z klientem tylko dlatego, że pracujący cztery skrzydła budynku dalej prawnik, z którym nie mamy zawodowo do czynienia i nie łączy nas ani wspólny interes, ani wspólny szef, dwa lata temu obsługiwał podmiot z tej samej branży.

Czy wprowadzone zmiany wyczerpują aktualne potrzeby radców prawnych, czy planowane są kolejne modyfikacje?

Rynek usług prawnych i warunki wykonywania zawodu są tak zmienne i dynamiczne, że tego typu praca – na żywym organizmie – co do zasady nigdy nie jest skończona na dobre. Z pewnością w przyszłości będziemy aktualizować przepisy dotyczące etyki i wykonywania zawodu, na razie natomiast mam poczucie, że rozwiązaliśmy najbardziej palące dylematy.

Redakcja