A kiedy nas już nie będzie, czyli krajobraz po bitwie

0
Fot. Piotr Gilarski

Grupa posłów złożyła wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, w którym zarzuciła niezgodność obowiązkowej przynależności do samorządów radcowskiego i adwokackiego z Konstytucją RP. Posłowie są też zdania, że samorządów radcowskich może być wiele?

Pytanie pierwsze: o co chodzi? Czy grupa posłów w sytuacji wielu istotnych i ważnych spraw: inflacji, gasnącej gospodarki, wojny w Ukrainie czy covidu dręczona paskudnymi przeczuciami pewnego pochmurnego poranka napisała wniosek do trybunału?

Znawcy polskiej sceny politycznej zdecydowanie twierdzą, że taki samodzielny polityczny akt nie jest możliwy. Pytanie drugie: o co chodzi tym decydentom politycznym, którzy podjęli decyzję?

Niezależny samorząd zawsze był kłopotem. Wydawał niezależne i często krytyczne opinie dotyczące projektów legislacyjnych, korzystając z wybitnych autorytetów prawniczych i ekspertów. Nie zgadzał się na faktyczne uchylenie tajemnicy zawodowej (projekt Ministerstwa Sprawiedliwości sprzed paru lat). Uniemożliwił odebranie samorządom aplikacji.

Jego członkowie maszerowali w Marszu Tóg, bronili uczestników marszów i zgromadzeń, którzy stawali w obronie niezależności sądów i niezawisłości sędziów, palili świeczki przed Sądem Najwyższym i innymi sądami w Polsce.

Po co władzy taki kłopotliwy i sprawiający problemy samorząd?

Lepiej go rozmontować. Pomysł jest prosty: trybunał stwierdza, że obowiązkowa przynależność do samorządu jest niezgodna z Konstytucją RP, a to otwiera drogę do funkcjonowania ?wielu samorządów?. Każdy radca prawny ma wybór; wybierze sobie sam.

Jak będzie więc wyglądał krajobraz po bitwie? Powstaną ?samorządy gminne?, ?samorządy?, których spoiwem będą poglądy polityczne, ?samorządy?, w których religia znajdzie się w ich nazwie. Przeciętny członek samorządu może pomyśleć, że to świetny pomysł (i na to liczy władza). ?Przestanę wreszcie płacić obowiązkowe składki nie wiem na co. Wybiorę sam sobie ubezpieczyciela, a nie to, co narzuci mi ?góra??. Prawda, że wygląda to cudownie? Ale cudownie nie będzie. Kanapowe ?samorządy? też mają koszty, nic nie ma za darmo. Kanapowych ?samorządów? nie stać będzie na darmowe szkolenia, więc chętni będą musieli za nie płacić. A składki ubezpieczeniowe? Każdy ubezpieczyciel musi dokonać analizy szkodowości i ocenić ryzyko. Jakie jest ryzyko w przypadku 50 tys. członków, a jakie w przypadku 150 czy 50 członków? Nawet jeśli początkowo ubezpieczyciel zastosuje stawki dumpingowe, to i tak będzie musiał wrócić do składek realnych. Wtedy składka wzrośnie do kilkuset (a nawet więcej) złotych miesięcznie. A więc taniej nie będzie? wręcz na pewno drożej.

Kilka lat temu spotkałem się z przedstawicielami petersburskiej izby adwokackiej. Niektórzy adwokaci ?krępowani ograniczeniami zasad etyki? i niechcący płacić składek skreślili się z list adwokackich. A do biednych nie należeli, bo obsługiwali bogatych. Kiedy ich klienci zostali aresztowani, razem z nimi do aresztu powędrowali byli adwokaci. Nie chroniła ich tajemnica zawodowa. Adwokatura ich nie broniła, nie byli już adwokatami? A świat ?samorządów kanapowych? to świat bez tajemnicy zawodowej, ministerstwo bez problemów wprowadzi pomysł sprzed kilku lat (któremu udało się zapobiec) i prokurator zwolni każdego, kogo będzie chciał, z tajemnicy zawodowej?

Władzy będzie łatwiej: zawsze znajdzie ?swoje samorządy?, które będą zachwycać się wszelkimi pomysłami legislacyjnymi. ?Swoje samorządy? zapewne liczyć będą mogły w rewanżu na ?dotacje?.

Władza w telewizji pokaże zadowolonych ?z wolności wyboru? i ?niższych składek?. Zobaczymy też zapewne przykłady mające uzasadnić likwidację KIRP pod hasłem: ?na co wydawano nasze pieniądze?, ewentualnie ?prezes podróżował samolotem, a zwykły radca nie ma pieniędzy na VAT?. Co to władzy da? Czy to będzie miało wpływ na przedwyborcze słupki? Eksperci wątpią, a nawet są pewni, że nie. Dziś na tle kurczącej się gospodarki, zagrożonych miejsc pracy, wojny w Ukrainie temat ten nie jest istotny dla Polek i Polaków. Wraz z wdrożeniem ?spłaszczonej? struktury sądownictwa zniknie niepokorny i niezależny samorząd. I o to chodzi? Prezent od władzy na 40-lecie?