EGZAMIN RADCOWSKI 2024 ZA NAMI

0

Choć w dniu publikacji artykułu nie ma jeszcze oficjalnych informacji o wynikach egzaminu ze wszystkich komisji egzaminacyjnych w kraju – na podstawie wyników cząstkowych można stwierdzić, że zdający poradzili sobie z egzaminem bardzo dobrze i zdecydowana większość z nich uzyskała wynik pozytywny.

Wnioski o dopuszczenie do egzaminu radcowskiego złożyły w tym roku 1924 osoby, w tym zdecydowana większość osób, które ukończyły aplikację, oraz osoby uprawnione z innych tytułów (m.in. doktorzy prawa, referendarze sądowi i absolwenci prawa z odpowiednim stażem – uprawnieni do przystąpienia do egzaminu z art. 25 ust. 2 ustawy o radcach prawnych).

W tym samym terminie co egzamin radcowski przeprowadzono egzamin adwokacki, do którego chciały przystąpić 1374 osoby, czyli zauważalnie mniej.

W pierwszym dniu egzaminu – 23 kwietnia – zdający rozwiązywali zadanie z zakresu prawa karnego, 24 kwietnia – zadanie z zakresu prawa cywilnego lub rodzinnego, 25 kwietnia – zadanie z zakresu prawa gospodarczego, a 26 kwietnia – zadanie z zakresu prawa administracyjnego oraz zadanie egzaminacyjne z zakresu zasad wykonywania zawodu radcy prawnego lub zasad etyki. Tradycyjnie przez wiele lat egzaminy zawodowe odbywały się w marcu. W okresie pandemii egzaminy przesuwano na maj lub kwiecień. Pomimo odwołania stanu zagrożenia epidemicznego nie zdecydowano się na przeprowadzanie egzaminów w marcu.

Dla przypomnienia do egzaminu radcowskiego w 2023 r. przystąpiło 2034 zdających. Pozytywny wynik uzyskało wówczas 1662 zdających (około 82%). W 2022 r. zdawalność również wynosiła 82%. Zdały wówczas 1744 osoby z 2135 przystępujących. W 2021 r. zdało ponad 88% młodych prawników. Wynik pozytywny uzyskało wówczas 2231 przyszłych radców, negatywny 299 osób. Oficjalne wyniki tegorocznego egzaminu będą znane do połowy czerwca br.

Każdego dnia egzaminy rozpoczynały się o godz. 10.00 i trwały po sześć godzin (od pierwszego do trzeciego dnia egzaminu) oraz osiem godzin (w czwartym dniu egzaminu). Prace egzaminacyjne mogły być sporządzane w formie pisemnej lub przy użyciu własnego sprzętu komputerowego. Z tej drugiej możliwości skorzystali niemal wszyscy zdający. Zdający używali odpowiednio przygotowanych własnych laptopów, spełniających wymagania techniczne ogłoszone przez przewodniczących komisji egzaminacyjnych. Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało wyposażoną w edytor tekstu aplikację egzaminacyjną, która blokuje dostęp do zasobów komputera i uniemożliwia łączność z urządzeniami zewnętrznymi.

Osobom z niepełnosprawnością zdającym egzaminy zawodowe przysługiwało uprawnienie do skorzystania z wydłużenia o połowę czasu trwania każdej części egzaminu, a matkom karmiącym uprawnienie do dwóch półgodzinnych przerw każdego dnia egzaminu, które nie podlegają wliczeniu do czasu trwania egzaminu w danym dniu.

Podczas egzaminu zdający mogli korzystać z przyniesionych przez siebie aktów prawnych, komentarzy i orzecznictwa. Komisje egzaminacyjne zapewniły też dostęp do stanowisk komputerowych z systemem informacji prawnych.

Egzamin radcowski został przeprowadzony łącznie przez 32 komisje egzaminacyjne w: Białymstoku, Bydgoszczy, Gdańsku, Katowicach, Kielcach, Koszalinie, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Olsztynie, Opolu, Poznaniu, Rzeszowie, Szczecinie, Toruniu, Wałbrzychu, Warszawie, we Wrocławiu oraz w Zielonej Górze.

Trudny egzamin?

Podobnie jak w ubiegłym roku ogólne wrażenia młodych prawników podchodzących do tegorocznego egzaminu zawodowego były pozytywne. Podobnie też jak w poprzednim roku zdających zaskoczył egzamin z prawa gospodarczego, podczas którego trzeba było napisać pozew, a nie oczekiwaną przez większość zdających umowę. Egzamin z prawa gospodarczego zwykle wzbudza największe emocje wśród przyszłych radców prawnych, w czym nie ma nic dziwnego, bo jest to przedmiot, z którego statystycznie najwięcej osób przystępujących otrzymuje ocenę niedostateczną.

Jak wskazują zdający, egzamin przebiegł bez zakłóceń, a jak zwykle największym problem był wysiłek fizyczny związany z czterodniowym maratonem egzaminacyjnym. Cztery dni wysiłku intelektualnego stanowią duży problem dla każdego. Każdego dnia młodzi prawnicy przez kilka godzin dokonują analiz prawnych, wykładni, przeglądają literaturę i orzecznictwo. Dodatkowo należy się również skupić na tym, aby napisana praca była czytelna, przejrzysta, nie zawierała sformułowań potocznych czy zwykłych literówek. Oczywiste jest, że każdemu towarzyszy przy tym stres.

Jak co roku wróciła też dyskusja o tym, które zadania – czy na egzaminie radcowskim czy adwokackim – były łatwiejsze, a wraz z nią pomysł, by je ujednolicić dla obu samorządów prawniczych, tak jak ma to miejsce podczas egzaminów wstępnych na aplikacje.

– Postulat wspólnego egzaminu, a ściślej rzecz ujmując ujednolicenia pytań egzaminacyjnych na egzaminie radcowskim i adwokackim, oceniamy pozytywnie. Samorządy radcowski i adwokacki powinny zachować swoją odrębność, jednakże wiedza osób aspirujących do wykonywania zawodu radcy prawnego i adwokata powinna być weryfikowana według tożsamych kryteriów. Po zdaniu egzaminu zawodowego radcowie prawni i adwokaci świadczą pomoc prawną względem każdego klienta, mając tożsame uprawnienia zawodowe. Zdający egzamin zawodowy niekiedy mają poczucie, że poziom pytań egzaminacyjnych na egzaminie radcowskim i adwokackim bywa rożny, co nie pozwala na jednolite zweryfikowanie poziomu wiedzy wszystkich zdających – wskazywał r. pr. Bartosz Opaliński, członek Prezydium Krajowej Rady Radców Prawnych po zorganizowanym w maju br. Forum Młodych Radców Prawnych w Bydgoszczy, gdzie także dyskutowano na ten temat. (Więcej o FMR w numerze 213, s. 10).

Pojawiają się ponadto opinie i postulaty nad zmianą formuły egzaminu. Według przedstawicieli środowisk prawniczych wyczerpujący fizycznie i psychicznie czterodniowy egzamin może nie odzwierciedlać rzeczywistej wiedzy i umiejętności zdających, a konieczny jest większy nacisk na praktykę. Pojawiają się także głosy o powrocie do formuły egzaminów ustnych, np. z etyki i zasad wykonywania zawodu. Nie wszystkim pomysł ten się podoba. Jak wskazują aplikanci – egzaminy ustne nie dają wszystkim równych szans i często zależą od szczęścia, np. przy losowaniu pytań.

Sprawdzanie zadań egzaminacyjnych

Na pozytywny wynik z egzaminu radcowskiego mogą liczyć zdający, którzy z każdej części egzaminu otrzymają ocenę pozytywną. Oceny rozwiązania każdego zadania egzaminu radcowskiego dokonują niezależnie od siebie dwaj egzaminatorzy z dziedzin prawa, których dotyczy praca pisemna, jeden spośród wskazanych przez Ministra Sprawiedliwości, a drugi spośród wskazanych przez Krajową Radę Radców Prawnych, biorąc pod uwagę zachowanie wymogów formalnych, zastosowanie właściwych przepisów prawa i umiejętność ich interpretacji, poprawność zaproponowanego przez zdającego sposobu rozstrzygnięcia problemu, z uwzględnieniem interesu strony, którą zgodnie z zadaniem reprezentuje.

Każdy egzaminator sprawdzający pracę pisemną wystawia ocenę cząstkową i sporządza pisemne uzasadnienie jej wystawienia, przekazując je niezwłocznie przewodniczącemu komisji egzaminacyjnej, który załączył wszystkie uzasadnienia ocen cząstkowych, dotyczące prac zdającego, do protokołu z przebiegu egzaminu radcowskiego.

Komisje egzaminacyjne podejmują uchwały o wyniku egzaminu radcowskiego większością głosów w obecności wszystkich członków komisji egzaminacyjnej. Komisja egzaminacyjna doręcza zdającemu uchwałę o wyniku egzaminu radcowskiego, a jej odpis przesyła Ministrowi Sprawiedliwości, Prezesowi Krajowej Rady Radców Prawnych, właściwej radzie okręgowej izby radców prawnych oraz dołącza do akt osobowych zdającego. Minister Sprawiedliwości opublikuje natomiast w Biuletynie Informacji Publicznej imiona i nazwiska osób, które uzyskały pozytywny wynik z egzaminu radcowskiegoo, a także imiona ich rodziców.

Egzaminatorzy podczas sprawdzania prac egzaminacyjnych biorą pod uwagę tzw. opisy istotnych zagadnień prawidłowego ich rozwiązania, przygotowanego przez zespoły układające zadania, jednak opisy te nie wiążą egzaminatorów. Opisy istotnych zagadnień są dostępne na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości.

Należy przypomnieć, że opisy istotnych zagadnień do zadań egzaminacyjnych, zgodnie z ugruntowanym już stanowiskiem wojewódzkich sądów administracyjnych, nie wiążą egzaminatorów. Jedyne bowiem kryteria oceny prac kandydatów na radców prawnych zawarte są wyłącznie w ustawie o radcach prawnych. (por. np. wyrok Sądu Administracyjnego w Warszawie z 29 kwietnia 2011 r., sygn. akt VI SA/Wa 225/11). Z tej przyczyny sygnalizowane przez zdających wątpliwości w zakresie zmieszczenia się „w kluczu odpowiedzi” – nie muszą automatycznie oznaczać problemu z wynikiem poszczególnych części egzaminu.

Od uchwały o wyniku egzaminu radcowskiego zdającemu będzie przysługiwać odwołanie do komisji egzaminacyjnej II stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości w terminie 14 dni od dnia otrzymania uchwały o wyniku. Komisja II stopnia rozstrzyga o odwołaniu również uchwałą. Od tak podjętej uchwały komisji odwoławczej służy jeszcze skarga do sądu administracyjnego.

Zadania na egzaminie

Prawo karne

Bohatera kazusu z prawa karnego Jana Niskiego oskarżono o to, że w dniu 5 grudnia 2023 r. w Sieradzu, po odbyciu łącznie kary co najmniej roku pozbawienia wolności, będąc uprzednio skazanym w warunkach art. 64 § 1 k.k., dokonał kradzieży szczególnie zuchwałej zegarka o wartości 400 zł, tj. przestępstwa wyczerpującego dyspozycję art. 278 § 3a k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. oraz dodatkowo, że dokonał kradzieży z włamaniem samochodu osobowego marki Honda Civic o wartości 75 tys. zł,
to jest popełnienia przestępstwa wyczerpującego dyspozycję art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k.

Zdaniem zespołu do przygotowania zadań na egzamin radcowski w przypadku tego zadania zasadne było sporządzenie apelacji. Rozwiązując zadanie, zdający powinien zaskarżyć wyrok Sądu Rejonowego w Sieradzu w całości i zwrócić uwagę na kilka zagadnień.

Istotne uchybienie, jakiego dopuścił się Sąd Rejonowy w Sieradzu, polegało na niezasadnym przyjęciu, że oskarżony Jan Niski popełnił przestępstwo kradzieży szczególnie zuchwałej a następnie przestępstwo kradzieży z włamaniem samochodu osobowego w warunkach recydywy wielokrotnej, o której mowa w art. 64 § 2 k.k. Zgodnie z tym przepisem recydywę wielokrotną można przypisać sprawcy, który ponownie popełnia przestępstwo, ale z grupy przestępstw wskazanych w art. 64 § 2 k.k., a ponadto spełnia pozostałe warunki wymienione w powyższym przepisie, podczas gdy oskarżony był wprawdzie wcześniej skazany w warunkach tego przepisu, ale za przestępstwo niealimentacji, o którym mowa w art. 209 § 1a k.k.

Kolejne uchybienie dotyczące czynu przypisanego oskarżonemu w pkt 1 wyroku polegało na tym, że sąd z naruszeniem przepisu art. 49a § 1 k.p.k. zobowiązał oskarżonego do naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego Tomasza Szpaka kwoty 400 zł. Wniosek o naprawienie szkody wyrządzonej przestępstwem powinien być złożony najpóźniej do zamknięcia przewodu sądowego, podczas gdy w przedmiotowej sprawie prokurator wniosek o naprawienie szkody złożył dopiero w swoim końcowym wystąpieniu, tzn. po zamknięciu przewodu sądowego.

Dodatkowo należało zauważyć, że co prawda sąd ustalił stan faktyczny w sprawie prawidłowo, jeśli chodzi o czyn wskazany w pkt II wyroku, to błędnie jednak zakwalifikował to zachowanie. Poprawnie zachowanie oskarżonego należało zakwalifikować wyłącznie jako przestępstwo z art. 289 § 2 k.k., który nie miał zamiaru dokonania kradzieży auta.

Do tak dostrzeżonych uchybień należało postawić odpowiednie wnioski apelacyjne:

a) jeżeli chodzi o czyn z pkt 1 wyroku, należało wnieść o zmianę wyroku i przyjęcie kwalifikacji prawnej z art. 278 § 3a k.k. i wyeliminowanie art. 64 § 2 k.k. oraz uchylenie orzeczenia o obowiązku naprawienia szkody zawartego w pkt 2 wyroku, a także orzeczenie łagodniejszej kary;

b) jeżeli chodzi o czyn z pkt 3 wyroku, należało wnieść o zmianę wyroku i przyjęcie kwalifikacji prawnej czynu z art. 289 § 2 k.k. i wyeliminowanie art. 64 § 2 k.k., w konsekwencji wnieść o orzeczenie łagodniejszej kary;

c) zasadne było także wniesienie o orzeczenie łagodniejszej łącznej kary pozbawienia wolności oraz grzywny.

Prawo cywilne

W kazusie z prawa cywilnego, jak wynikało z akt sprawy, powód Tomasz Adamski wniósł o zasądzenie od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w Warszawie kwot:

–   90 tys. zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę doznaną wskutek śmierci ojca, Jana Adamskiego, w wyniku wypadku komunikacyjnego z dnia 9 lipca 2019 r.,

–   49 tys. zł skapitalizowanej renty za okres od 1 sierpnia 2019 r. do 31 sierpnia 2023 r.,

–   renty bieżącej w wysokości 1 tys. zł miesięcznie, poczynając od września 2023 r.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów procesu. Podniósł zarzut przyczynienia się Jana Adamskiego do powstania szkody w wysokości 50% poprzez niezapięcie pasów bezpieczeństwa oraz zarzut przedawnienia roszczeń rentowych powoda. Dodatkowo wskazał, że w jego ocenie wypłacona dotychczas kwota 30 tys. zł tytułem zadośćuczynienia (wyjściowo 60 tys. zł) w pełni rekompensuje doznaną krzywdę, a żądanie zasądzenia dodatkowej kwoty zadośćuczynienia uznał za wygórowane i nieudowodnione.

Sąd Okręgowy w Lublinie zasądził na rzecz powoda wyłącznie kwotę 30 tys. zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty i w pozostałym zakresie powództwo oddalił.

Zdaniem zespołu do przygotowania zadań na egzamin radcowski w stanie faktycznym sprawy uzasadnione było wniesienie apelacji w imieniu powoda Tomasza Adamskiego i zaskarżenie wyroku w części, w której sąd powództwo oddalił, oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach postępowania.

Zdający w apelacji powinien podnieść zarzuty naruszenia przez sąd przepisów prawa procesowego i materialnego, m.in.:

a) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 231 k.p.c. poprzez błędne ustalenie, że Jan Adamski nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa;

b) art. 233 § 1 k.p.c. w zakresie, w jakim błędnie ustalono kwestie związane z dochodami rodziny po śmierci Jana Adamskiego;

c) art. 6 k.c. i art. 362 k.c. poprzez ich błędną wykładnię, polegającą na obciążeniu powoda ciężarem dowodu w zakresie braku przyczynienia się Jana Adamskiego do powstania szkody;

d) art. 4421 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie, skutkujące nieprawidłowym przyjęciem, że prawo do renty uległo przedawnieniu;

e) art. 118 k.c. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie i wskutek tego przyjęcie, że roszczenie o zapłatę rat rentowych za okres od stycznia 2020 r. do sierpnia 2023 r. uległo przedawnieniu;

f)   art. 446 § 2 k.c.  poprzez błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, że jedynie usprawiedliwione potrzeby uprawnionego podlegają zaspokojeniu rentą z art. 446 § 2 k.c., która nie może być wyższa niż świadczenie alimentacyjne, podczas gdy prawidłowa wykładnia tego przepisu wskazuje, że renta ta może obejmować wszystkie potrzeby uprawnionego.

Wniosek apelacyjny powinien zostać sformułowany jako wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku w części oddalającej powództwo oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu.

Prawo gospodarcze

Zdaniem zespołu do przygotowania zadań na egzamin radcowski prawidłowe rozwiązanie zadania z prawa gospodarczego polegało na sporządzeniu pozwu o zapłatę z tytułu wyrównania brakującej wartości aportu na podstawie art. 175 k.s.h. Przepis ten dotyczy zarówno wnoszenia aportu do spółki przy jej tworzeniu, jak i podwyższania kapitału zakładowego. W stanie faktycznym sprawy należało dostrzec, że zgodnie z art. 175 k.s.h. odpowiedzialność ponoszą wspólnik, który wniósł zaniżony wkład (bez względu na to, czy miał świadomość zawyżenia, czy też nie), i członek zarządu (który, znając okoliczność zawyżenia, zgłosił wniosek o wpis do rejestru), a odpowiedzialność wspólnika i członka zarządu jest solidarna. Tym samym solidarnie powinni zostać pozwani Adam Gil, jako wspólnik, który wniósł aport do spółki, i Marek Stysz, który jako członek zarządu znał okoliczność zawyżenia aportu i zgłosił wniosek o wpis podwyższenia kapitału zakładowego do rejestru.

Wartość przedmiotu sporu należało określić w pozwie na kwotę 445 tys. zł. Sprawa o wyrównanie brakującej wartości aportu wynikającej ze znacznego jego zawyżenia stanowi sprawę ze stosunku spółki. Pozew powinien więc zostać skierowany według siedziby spółki do Sądu Okręgowego Wydziału Gospodarczego w Katowicach.

Prawo administracyjne

Kazus z prawa administracyjnego oparty był na przepisach ustawy z dnia 17 maja 1989 r. – Prawo geodezyjne i kartograficzne. Bohater zadania wniósł do Burmistrza Miasta Gogolin o rozgraniczenie należącej do niego nieruchomości z nieruchomością stanowiącą własność Janiny Racy. Po wizycie geodety i wydaniu przez niego opinii Burmistrz Gogolina wydał decyzję o umorzeniu postępowania administracyjnego w sprawie, ponieważ strony postępowania nie doszły do porozumienia co do przebiegu granicy między swoimi nieruchomościami, pozostając w sporze. Ze względu na to, że strony nie zawarły ugody, powstały spór graniczny nie może być rozstrzygnięty decyzją o rozgraniczeniu. Po złożonym odwołaniu samorządowe kolegium odwoławcze utrzymało w mocy decyzję organu I instancji.

Zdaniem zespołu do przygotowania zadań na egzamin radcowski celowe było sporządzenie skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu. Organy naruszyły w tym przypadku szereg przepisów, w tym art. 33 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 2 oraz art. 34 ust. 1 i 2 ustawy – Prawo geodezyjne i kartograficzne, art. 89 § 1 i 2 k.p.a., art. 138 § 1 pkt 1 k.p.a.,
art. 10 § 1 k.p.a. Naruszenia powyższe doprowadziły do błędnego uznania, że nie można było w stanie faktycznym sprawy wydać decyzji merytorycznej i dokonać rozgraniczenia nieruchomości. W skardze należało zawnioskować o zastosowanie przez sąd administracyjny art. 145 § 1 pkt 1 lit. a i c p.p.s.a. wobec decyzji organu odwoławczego, tj. uchylenie tej decyzji oraz zastosowanie art. 145 § 1 pkt 2 w zw. z art. 135 p.p.s.a., wobec decyzji organu I instancji, tj. jej uchylenie w celu przeprowadzenia ponownego postępowania przez organ I instancji dla dokonania prawidłowej oceny ustalonych okoliczności faktycznych, z uwzględnieniem oceny prawnej sformułowanej przez sąd.

Zadanie z zasad wykonywania zawodu i zasad etyki

Rozwiązanie zadań z zasad wykonywania zawodu i zasad etyki polegało na sporządzeniu opinii prawnej na podstawie opracowanego na potrzeby egzaminu stanu faktycznego.

Zdający w opinii prawnej powinien zwrócić uwagę na następujące uchybienia zasadom wykonywania zawodu i zasadom etyki przez radcę prawnego Marcina Wesołego:

1. w sytuacji towarzyskiej zaoferował swoje usługi prawne, pomimo tego że nie został poproszony o pomoc przez Feliksa Nowaka; pozyskanie klienta odbyło się z naruszeniem dobrych obyczajów, a radca prawny zachwalał swoją skuteczność; radca prawny naruszył swoim zachowaniem art. 6 KERP, art. 33 ust. 2 KERP;

2. w pozwie powołał dowód z przesłuchania radcy prawnego Pawła Westwalskiego w celu ustalenia faktów stanowiących tajemnicę zawodową radcy prawnego; takie postępowanie narusza art. 20 KERP;

3. współpracował ze spółką prawa handlowego Efektywna Windykacja sp. z o.o. w pozyskiwaniu klienta oraz w procesie wykonywania czynności zawodowych radcy prawnego; spółka z ograniczoną odpowiedzialnością nie jest podmiotem uprawnionym do świadczenia pomocy prawnej; umowa o obsługę prawną po stronie zleceniobiorcy wskazywała zarówno tę spółkę, jak i radcę prawnego Marcina Wesołego; powyższe okoliczności wskazują na naruszenie art. 25a ust. 2 KERP;

4. jest znajomym Jana Śledzia (przeciwnika procesowego Feliksa Nowaka) i był z nim współwłaścicielem lokalu użytkowego; podejmując się prowadzenia sprawy, naruszył art. 27 pkt 5 KERP;

5. naruszył zasady etyki, albowiem w umowie o obsługę prawną, której był stroną, ustalił wynagrodzenie wyłącznie za osiągnięcie wyniku postępowania sądowego w postaci uwzględnionego powództwa; postępując w ten sposób, radca prawny naruszył art. 36 ust. 3 KERP;

6. pozostawiając bez jakiegokolwiek zabezpieczenia dokumenty dotyczące sprawy sądowej swojego klienta w miejscu, do którego mają dostęp osoby trzecie niebędące jego współpracownikami, naruszył art. 3 ust. 3 ustawy o radcach prawnych, art. 9 KERP oraz § 5 Regulaminu wykonywania zawodu radcy prawnego;

7. niepochlebnie wyrażał się o kwalifikacjach zawodowych Pawła Westwalskiego oraz nie poinformował go o rozpoczęciu czynności zawodowych, czym naruszył art. 53 ust. 1 pkt 1 i 3 KERP;

8. przyjmując swojego klienta w lokalu, który nie zapewniał warunków prawidłowego wykonywania zawodu, w szczególności w lokalu, który nie zapewniał obowiązku zachowania i zabezpieczenia tajemnicy zawodowej, naruszył § 13 Regulaminu wykonywania zawodu radcy prawnego.

Co bardzo ważne, zdający powinien także wskazać, że naruszenia powołanych wyżej przepisów ustawy o radcach prawnych, postanowień KERP oraz regulaminów mogą stanowić podstawę odpowiedzialności dyscyplinarnej radcy prawnego, przewidzianej w art. 64 ust. 1 ustawy o radcach prawnych.