
Aplikacja mObywatel staje się kluczowym narzędziem w procesie cyfryzacji polskiej administracji. Umożliwia ona dostęp do cyfrowych dokumentów
i usług urzędowych bezpośrednio ze smartfona. Jest to bezpłatne narzędzie, które ma uprościć kontakt z urzędami i ułatwić załatwianie wielu spraw bez wychodzenia z domu. Radcowie prawni mogą mieć w niej legitymację radcowską. A wkrótce aplikacja zyska kolejne praktyczne funkcje.
Do korzystania z aplikacji niezbędne jest posiadanie Profilu Zaufanego – który notabene również staje się coraz popularniejszy. Przyjrzyjmy się wspólnie, jak mObywatel ewoluował, jakie funkcje oferuje obecnie i… co przyniesie przyszłość. Oczywiście z uwzględnieniem aspektów prawnych.
Trochę historii
Aplikacja mObywatel została stworzona przez Naukową i Akademicką Sieć Komputerową (NASK) na zlecenie Ministerstwa Cyfryzacji, a obecnie jej rozwój nadzoruje Centralny Ośrodek Informatyki (COI). Pierwsza wersja aplikacji zadebiutowała 29 października 2017 r. na system Android,
a 31 stycznia 2018 r. pojawiła się wersja na iOS. Początkowo jej możliwości były ograniczone do wyświetlania podstawowych danych osobowych.
Kolejnym ważnym etapem było wprowadzenie w 2020 r. usługi umożliwiającej korzystanie z eRecept oraz dokumentu mPrawo jazdy, co znacząco zwiększyło popularność aplikacji. Jednak kluczowym momentem z perspektywy prawnej było uchwalenie 26 maja 2023 r. ustawy o aplikacji mObywatel, podpisanej przez Prezydenta RP 14 czerwca 2023 r.
Ta ustawa (weszła w życie 14 lipca 2023 r.) nadała cyfrowemu dokumentowi tożsamości – mDowodowi – taką samą moc prawną jak tradycyjnemu dowodowi osobistemu, choć z pewnymi wyjątkami. W tym samym dniu, po gruntownej przebudowie, pojawiła się nowa wersja aplikacji, mObywatel 2.0. Jak podkreślało Ministerstwo Cyfryzacji, dynamiczny rozwój aplikacji nie byłby możliwy bez konkretnych zmian w prawie, które umożliwiły szybkie wdrażanie nowych funkcji.
Obecne funkcje aplikacji mObywatel
W tej chwili aplikacja mObywatel cieszy się ogromną popularnością. Według danych z lipca br. korzysta z niej już 10 mln osób, co stanowi jedną trzecią dorosłych Polaków. Aplikacja została pobrana ponad 16 mln razy do stycznia 2024 r. i jest oceniana na 4,8 gwiazdki w sklepach Google Play i App Store.
W ostatnim czasie mObywatel zyskał nowy, bardziej intuicyjny interfejs, z widokiem dokumentów przypominającym portfel. Ponadto pojawiły się usługi podzielone na kategorie i możliwość personalizacji, w tym tryb ciemny.
Wśród najważniejszych dokumentów i usług dostępnych w aplikacji warto wymienić przede wszystkim mDowód.
To najważniejszy cyfrowy dokument tożsamości. Jak wspomniałem, ma taką samą moc prawną jak fizyczny dowód osobisty na terenie Rzeczypospolitej Polskiej. Różni się on jednak serią i numerem, a także datą wydania i ważności od tradycyjnego dowodu, co pozwala na jego używanie nawet po zastrzeżeniu dokumentu fizycznego. Sporadyczne sytuacje niemożliwości użycia tej alternatywy to przykładowo podczas składania wniosku o nowy dowód osobisty czy przy przekraczaniu granicy kraju.
Po drugie – mPrawo jazdy, czyli cyfrowa wersja uprawnień do prowadzenia pojazdów, z której korzysta już 5,5 mln osób. Do tego termin OC czy dowód rejestracyjny – sam ostatnio dzięki aplikacji sprawdzałem, do kiedy mam ważne badanie techniczne pojazdu. Trzecia popularna funkcja to zastrzeżenie PESEL-u – chroniąca przed wyłudzeniami i nieautoryzowanym dostępem do danych osobowych. Skorzystało z niej już blisko 6 mln Polaków.
Inne warte odnotowania funkcje to:
l Bezpiecznie w sieci – edukująca o cyberhigienie i cyberzagrożeniach, wysyłająca powiadomienia o aktualnych zagrożeniach. Przydatna zwłaszcza do uprzedzania mniej obytych z techniką osób o popularnych pomysłach na wyłudzenie ich pieniędzy czy danych.
l Legitymacje – dostępne są m.in. legitymacje osoby niepełnosprawnej (to przełom dla blisko 4 mln osób), legitymacja nauczyciela, studencka, szkolna. Ale także – a w naszym przypadku przede wszystkim! – dokumenty zawodowe, takie jak legitymacje radców prawnych, inżynierów budownictwa czy prawa wykonywania zawodu lekarza, pielęgniarki i innych.
l eRecepta – podgląd i możliwość realizacji wystawionych recept z większą prywatnością, bez podawania numeru PESEL czy kodu PIN.
l Usługi związane z dokumentami i sprawami urzędowymi – wnioskowanie o dowód osobisty (dla dorosłego i dziecka), zawieszanie, odwieszanie i unieważnianie dowodu osobistego, dostęp do danych meldunkowych, śledzenie postępu spraw urzędowych…
l mStłuczka – umożliwia cyfrową obsługę zdarzeń drogowych, w tym spisywanie oświadczeń ze sprawcą kolizji, eliminując potrzebę papierowych formularzy.
l Inne usługi – m.in. alert powodziowy, bezpieczny autobus, ePłatności, jakość powietrza, mandaty, naruszenie środowiskowe (możliwość anonimowego zgłaszania), punkty karne, a także cyfrowe dokumenty lokalne, oferujące usługi i ulgi w danej okolicy.
Jak widać, jakaś funkcja aplikacji będzie przydatna właściwie każdemu Polakowi – czy ze względu na posiadanie auta, czy recepty, czy z innego powodu. Co więcej, w kontekście prawnym kwestie bezpieczeństwa danych są potraktowane priorytetowo i profesjonalnie. Po pierwsze, jak wspominałem – aplikacja wymaga uwierzytelniania za pomocą Profilu Zaufanego.
Co więcej, dane są przechowywane w telefonie w postaci zaszyfrowanej i podpisane cyfrowo certyfikatem Ministerstwa Cyfryzacji. Dostęp do aplikacji jest zabezpieczony hasłem lub odciskiem palca/PIN-em. Ministerstwo Cyfryzacji zapewnia, że żadne dane nie są udostępniane innym firmom, są szyfrowane podczas przesyłania i nie można ich usunąć.
Co dalej?
Ministerstwo Cyfryzacji ma ambitne plany rozwoju mObywatela, które są już w fazie realizacji. Warto zwrócić uwagę na następujące zapowiedziane funkcje:
l Integrację ze znanymi nam e-Doręczeniami i możliwość stosowania w aplikacji.
l Statusy wniosków – Polacy będą mogli śledzić postępy swoich wniosków (np. o dowód, paszport).
l Rozszerzone możliwości składania wniosków o dowód dla dorosłego i dziecka, a także zawieszania, odwieszania i unieważniania dowodu osobistego.
l Globalna wyszukiwarka i widżety – mają pojawić się w nadchodzących miesiącach, ułatwiając nawigację po imponująco rosnącej liczbie funkcji.
W naszej branży najmilej widziane będzie zapewne przede wszystkim umożliwienie dostępu do Elektronicznych Ksiąg Wieczystych i danych Krajowego Rejestru Sądowego. Można to oczywiście teoretycznie robić już teraz w przeglądarce na telefonie, ale nie jest to zbyt wygodne. I jest jeszcze jedna ciekawa zmiana!
To wirtualny asystent AI.Ma zostać uruchomiony pod koniec bieżącego roku. Będzie to narzędzie oparte na polskim modelu sztucznej inteligencji PLLuM, które ma udzielać odpowiedzi na zapytania użytkowników, prowadzić ich przez procedury i informować o alternatywnych kanałach załatwiania spraw. Co istotne prawnie, sztuczna inteligencja w asystencie nie będzie wykorzystywała danych osobowych użytkownika aplikacji mObywatel.
Inne rozważane i możliwe funkcje
Długoterminowa „Strategia cyfryzacji Polski” zakłada, że do 2035 r. z aplikacji mObywatel będzie korzystać 20 mln użytkowników, a wszystkie kluczowe e-usługi publiczne będą w niej dostępne. Aplikacja ma docelowo obsługiwać wszystkie etapy życia obywatela – od narodzin po emeryturę.
Warto zwrócić uwagę przykładowo na otwarcie na obywateli UE – dzięki wdrożeniu rozporządzenia eIDAS 2.0 aplikacja otworzy się dla obywateli Unii Europejskiej. To znaczący krok w kierunku transgranicznej interoperacyjności cyfrowej. Ponadto projektowane przepisy przewidują, że Minister Cyfryzacji będzie miał kompetencje do badania i oceny poprawności świadczenia usług publicznych i niepublicznych oraz możliwość szybkiego blokowania usług działających nieprawidłowo. To istotne z punktu widzenia nadzoru i bezpieczeństwa prawnego świadczonych usług.
Nowe przepisy mają pozwolić systemowi na przechowywanie danych lub dokumentów elektronicznych niezbędnych do świadczenia usług, niwelując skutki zagubienia telefonu poprzez zapewnienie odpowiednich kopii zapasowych. Zapowiadana jest również integracja z e-płatnościami dla samorządów oraz integracja z kartami mieszkańca.
Władze podkreślają, że usługi cyfrowe nie zastępują tradycyjnych urzędów, lecz oferują alternatywę. Osoby preferujące kontakt osobisty nadal będą mogły załatwiać sprawy przy okienku. W praktyce jednak coraz częściej nawet urzędnik będzie obsługiwał sprawę cyfrowo, np. dzięki systemowi
EZD RP, który wdrożono już w ponad 500 urzędach w Polsce.
Podsumowanie
mObywatel to znacznie więcej niż tylko aplikacja. To platforma, która redefiniuje sposób funkcjonowania państwa. Czyni administrację bardziej dostępną, przejrzystą i skoncentrowaną na potrzebach obywateli. Dynamiczny rozwój aplikacji, wspierany przez legislacyjne zmiany, takie jak ustawa o aplikacji mObywatel i nadchodzące nowelizacje, przekształca cyfrowy krajobraz Polski.
Przyszłość mObywatela to dalsza integracja z życiem codziennym Polaków, rozszerzenie na obywateli Unii Europejskiej oraz wdrażanie innowacyjnych rozwiązań, takich jak wirtualny asystent AI, przy jednoczesnym zachowaniu najwyższego priorytetu dla bezpieczeństwa i prywatności danych osobowych. Naszym zadaniem jako prawników jest śledzenie tych zmian prawnych, ponieważ bezpośrednio wpływają one na zakres i moc prawną dokumentów oraz usług cyfrowych dostępnych dla obywateli.
























