Krajowa Rada Radców Prawnych 30 maja wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec rozwiązań proponowanych w projekcie zmian ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej, nieodpłatnym poradnictwie obywatelskim oraz edukacji prawnej (druk sejmowy nr 1202) przewidujących rezygnację z obowiązku składania przez beneficjentów pisemnych oświadczeń o niemożności poniesienia kosztów odpłatnej pomocy prawnej oraz wprowadzenie dodatkowej formy udzielania nieodpłatnej pomocy prawnej za pomocą środków komunikacji na odległość bez uprzedniego wprowadzenia mechanizmów zapewniających możliwość weryfikacji osoby uprawnionej oraz zapewnienia warunków świadczenia pomocy prawnej z poszanowaniem tajemnicy zawodowej i w sposób umożliwiający unikanie konfliktu interesów.
Głosowałam za tym stanowiskiem z pełnym przekonaniem, ale też rozczarowaniem, że po raz kolejny doszło do sytuacji, gdy po wielomiesięcznych pracach legislacyjnych w zespołach roboczych, konsultacjach społecznych przy udziale środowisk prawniczych i praktyków, wniesiono projekt pomijający propozycje zgłoszone przez samorząd radcowski oraz inne podmioty organizujące i realizujące zapisy wyżej wymienionej ustawy.
Nie jest to niestety pierwszy przypadek, kiedy postulaty zgłaszane przez samorząd radców prawnych oraz inne środowiska prawnicze, choć dotyczą funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości oraz obowiązków prawników, nie są brane pod uwagę przez władzę publiczną przy projektowaniu aktów normatywnych wpływających na warunki wykonywania zawodu radcy prawnego. Podobne działanie można zaobserwować m.in. w kwestii wynagrodzenia za świadczenie pomocy prawnej z urzędu (tzw. stawki urzędowe), uregulowania rynku świadczenia usług prawnych (w tym uregulowanie działalności tzw. spółek odszkodowawczych), wzmocnienia ochrony niezależności radców prawnych w zakresie wykonywanych czynności zawodowych, zastrzeżenia nazwy „kancelaria” oraz wzmocnienia ochrony tytułu zawodowego „radcy prawnego”, kończąc na bardzo istotnych postulatach zgłaszanych w zakresie procedur oraz usprawnienia funkcjonowania sądów, informatyzacji procesu. Powoduje to, że warunki wykonywania naszego zawodu stają się coraz trudniejsze, świadczenie usług coraz bardziej wymagające, a prowadzenie prawniczej działalności gospodarczej skomplikowane.
Radcowie prawni reprezentują zawód zaufania publicznego, są profesjonalistami z kompetencjami umożliwiającymi im realizację trudnych wyzwań i spraw. Nie oznacza to jednak uprawnienia organów władzy publicznej do przerzucania na nich zadań i związanych z nimi kosztów, które dla dobra interesu publicznego winny być zrealizowane przez państwo. Bynajmniej nie chodzi tu o niezadowolenie – z uwagi na popularne obecnie wyjście ze strefy komfortu – tylko podział zadań między państwo, obywateli czy przedstawicieli zawodów zaufania publicznego.
Biorąc udział w radiowej debacie dotyczącej petycji do premiera w sprawie nieodpłatnej pomocy prawnej, porównałam projekt nowelizacji do leczenia objawowego. Większość z nas zdaje sobie sprawę, że leczenie objawowe nie jest wystarczające, aby odzyskać zdrowie oraz kondycję psychofizyczną, i nie tak chcielibyśmy być leczeni. To, czego brak w działaniach organów władzy, to holistyczne spojrzenie na problem, jego przyczyny i możliwe rozwiązania, przy realnym udziale podmiotów nim dotkniętych. Podejmowanie wycinkowych działań uznać należy za niewystarczające i nierozwiązujące zasadniczych problemów społecznych, funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości oraz świadczenia pomocy prawnej. Taka bierność władzy przy konieczności rozwiązania istotnych dla społeczeństwa obywatelskiego problemów, jak i podejmowanie doraźnych działań doprowadzą do pogorszenia jakości usług, chaosu organizacyjnego i jeszcze większego spadku zaufania społecznego do systemu prawa i prawników, na co zwrócono uwagę w petycji do Prezesa Rady Ministrów.
Samorząd nie pozostaje bierny, podejmuje konkretne działania, gdyż jego zadaniem jest zapewnienie, aby radczynie i radcowie prawni, których reprezentujemy, mogli wykonywać swoją pracę w godnych warunkach umożliwiających świadczenie najwyższej jakości usług prawnych.
Anna Sękowska
Dziekan Rady Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie