Liczy się efekt, nie medialny szum

Rozmowa z Prezesem Krajowej Rady Radców Prawnych Włodzimierzem Chróścikiem.

0
Fot. Archiwum KIRP

Problematyka urzędówek to zagadnienie znane i obecne w praktyce zawodowej radców prawnych od dawna. Jak dziś samorząd patrzy na ten obszar?

Mamy do czynienia z systemowymi trudnościami, które narastały przez długi czas i wciąż pozostają nierozwiązane: niezmieniane od kilkunastu lat stawki, brak mechanizmu waloryzacji, zawiłe i niejednolite procedury wypłat. To wszystko sprawia, że obecny system pomocy prawnej z urzędu nie przystaje do rzeczywistości i wymaga zasadniczych zmian. Dziś nie chodzi już tylko o kwoty – mówimy o konieczności przebudowy całego modelu. Cieszy nas, że Ministerstwo Sprawiedliwości dostrzegło powagę sytuacji – czego wyrazem jest zarówno powołanie pełnomocnika ministra ds. kosztów pomocy prawnej, jak i utworzenie grupy roboczej z udziałem przedstawicieli samorządów zawodów prawniczych. Co istotne, samorząd radców prawnych został zaproszony do tych prac jako równorzędny partner, a nie tylko podmiot opiniujący.

Część środowiska adwokackiego podjęła decyzję o formie protestu polegającej na czasowym nieprzyjmowaniu spraw z urzędu. Dlaczego KRRP nie poszła tą samą drogą?

Jesteśmy świadomi presji i niezadowolenia, które towarzyszą codziennej pracy pełnomocników z urzędu – także w naszym środowisku. Ale samorząd radcowski od początku działa odpowiedzialnie. Pomoc prawna z urzędu to nie jest opcjonalna usługa – to konstytucyjne prawo obywateli, często tych najbardziej potrzebujących. Dlatego nie wyobrażamy sobie protestu, którego skutkiem mogłoby być ograniczenie dostępu do sądu. Nasza strategia to intensywna presja instytucjonalna, dialog z Ministerstwem Sprawiedliwości, konkretne postulaty legislacyjne i realny wpływ na kształt przyszłej ustawy. Dla nas liczy się efekt, nie medialny szum.

Czy reakcja ministerstwa na postulaty KRRP jest rzeczywiście inna niż dotychczas? Co daje nadzieję na realną zmianę?

Tak – zdecydowanie. Po raz pierwszy od lat strona rządowa mówi naszym językiem. Mecenas Jacek Różycki, pełnomocnik Ministra Sprawiedliwości, który brał udział w ostatnim posiedzeniu Krajowej Rady Radców Prawnych, nie tylko przyznał, że obecny system jest nieefektywny, ale też zgodził się z potrzebą jego całkowitej reformy. Nasze postulaty – takie jak ustawowe uregulowanie wynagrodzeń, automatyczna waloryzacja, wypłaty cząstkowe, prawo do odsetek, jednoznaczne wskazanie Skarbu Państwa jako płatnika – zostały nie tylko wysłuchane, lecz także wpisane w harmonogram prac.

Co konkretnie samorząd radcowski robi dziś – oprócz rozmów z resortem – by poprawić sytuację radców prawnych w sprawach urzędowych?

Działamy na wielu płaszczyznach. Poza opiniowaniem projektów i przedstawianiem konkretnych propozycji legislacyjnych staramy się wykorzystywać również te mechanizmy, które już dziś istnieją w systemie prawnym – choć nie zawsze są w pełni wykorzystywane. Przykładem jest § 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 14 maja 2024 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu, który daje sądom możliwość przyznania wynagrodzenia w wysokości do 600% stawki podstawowej. Zwróciliśmy na to uwagę w piśmie skierowanym do 394 prezesów sądów powszechnych i administracyjnych. Otrzymujemy odpowiedzi, z których wynika, że nasze stanowisko jest przekazywane sędziom i spotyka się z pozytywnym odbiorem.

Równolegle Dziekani Rad OIRP prowadzą bezpośrednie rozmowy z prezesami sądów w całej Polsce. Zbieramy również dane – zarówno ilościowe, jak i jakościowe – z okręgowych izb oraz monitorujemy lokalne praktyki wypłat. Dzięki temu nasze działania mają charakter nie tylko postulatywny, ale też operacyjny i reagujący na konkretne potrzeby środowiska.

Jakie są dalsze oczekiwania samorządu wobec ministerstwa i jaką rolę widzi dla siebie KRRP w procesie zmian?

Samorząd radców prawnych nie dąży do doraźnych korekt, lecz do stworzenia trwałych i przejrzystych fundamentów całego systemu pomocy prawnej świadczonej z urzędu – opartego na regulacjach ustawowych, odpornego na zmienność decyzji politycznych i administracyjnych. Oczekujemy, że zapowiedziany proces legislacyjny rzeczywiście się rozpocznie i będzie prowadzony w sposób otwarty na głos środowisk zawodowych – nie tylko na etapie opiniowania, lecz przy realnym współudziale samorządów w kształtowaniu założeń reformy.

Jako Krajowa Rada Radców Prawnych deklarujemy gotowość do aktywnego uczestnictwa w tym procesie – zarówno na etapie koncepcyjnym, jak i legislacyjnym. Liczymy na to, że deklaracje resortu znajdą swoje przełożenie na konkretne działania w przewidywalnym czasie. Jeżeli jednak tempo prac okaże się niesatysfakcjonujące lub sygnały ze strony administracji nie przełożą się na rzeczywiste decyzje – samorząd będzie musiał rozważyć inne formy wywierania wpływu, zawsze jednak z poszanowaniem interesu publicznego i prawa obywateli do sądu.

Dział Komunikacji