System kaucyjny w Polsce.

0
recyclable materials paper plastic metals alluminium and glass bottles

Co się zmieni i kiedy?

Od 1 października zaczął obowiązywać w Polsce ogólnokrajowy system kaucyjny dla wybranych opakowań na napoje. To jedna z najistotniejszych reform w gospodarce odpadami od lat, projektowana tak, by zwiększyć poziom selektywnego zbierania i recyklingu oraz ograniczyć zaśmiecanie przestrzeni publicznej. Nowe zasady, jeszcze zanim weszły w życie, już budziły kontrowersje, szczególnie wśród aptek, które znalazły się w gronie placówek objętych obowiązkiem odbioru opakowań.

System kaucyjny to odpowiedź na wymogi unijne. Zgodnie z dyrektywą SUP (Single Use Plastics) państwa członkowskie muszą osiągnąć określone poziomy selektywnego zbierania butelek plastikowych: 77% od 2025 r. i 90% od 2029 r. Dodatkowo butelki jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych wraz z zakrętkami i wieczkami mają zawierać co najmniej 25% recyklatu od 2025 r. i 30% od 2030 r. Chodzi o średnią zawartość recyklatu w butelkach wprowadzanych na rynek w danym roku.

Polska ustawa wprowadza rozwiązania zgodne z unijnymi zasadami rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). Oznacza to, że to producenci i wprowadzający napoje w opakowaniach ponoszą koszty funkcjonowania systemu, a nie konsumenci czy gminy.

Jak podkreśla radca prawny Agnieszka Zaręba-Janowska, zakres przyjętych regulacji będzie mieć wpływ na ponad 75 tys.
przedsiębiorców wprowadzających produkty w opakowaniach objętych systemem kaucyjnym (dane wynikające z rejestru BDO). Tym samym przedsiębiorcy muszą dostosować zarówno proces produkcji, jak i działania logistyczne do spełnienia stawianych przed nimi wymagań, jakimi będą odpowiednie oznaczenia wprowadzanych do produktów. Kolejnym obowiązkiem będzie przystąpienie do systemu kaucyjnego prowadzonego przez odpowiedniego operatora. Dodatkowym obowiązkiem spoczywającym na przedsiębiorcach będzie konieczność prowadzenia szczegółowej ewidencji określającej m.in. dokładną liczbę, rodzaj, jak również wartość pobranej czy zwróconej kaucji. Ustawodawca nałożył na wprowadzających produkty w opakowaniach na napoje obowiązek osiągania poziomów selektywnego zbierania opakowań i odpadów opakowaniowych w wysokości co najmniej 77% w 2025 i 2026 r.
Co więcej, sankcją za niewypełnianie nałożonych obowiązków będzie możliwość nałożenia administracyjnej kary pieniężnej, która jest dodatkowym obciążeniem finansowym dla przedsiębiorców, wprowadzający zaś bezpośrednio produkty w opakowaniach na napoje, który nie zawarł wymaganej umowy, będzie zobowiązany do wniesienia opłaty produktowej.

Jak to ma działać w praktyce?

Mechanizm jest prosty: przy zakupie napoju w opakowaniu objętym systemem pobierana jest kaucja, którą konsument odzyskuje przy zwrocie pustego opakowania do punktu zbiórki. Kaucja doliczana jest przy kasie, a opakowania kwalifikowane są wyraźnie oznakowane logotypem systemu i informacją o wysokości kaucji. Bez tego oznakowania zwrot środków nie będzie możliwy. Co ważne, system jest bezparagonowy, co eliminuje ryzyko utraty kaucji przez konsumenta, ale jednocześnie może rodzić ryzyko prób oddawania opakowań spoza polskiego systemu.

– Aby zabezpieczyć się przed takimi sytuacjami, na opakowaniu znajdzie się unikalny kod kreskowy służący do identyfikacji produktu w systemie. Ponadto zaprojektowano logotyp systemu kaucyjnego, czyli specjalne oznaczenie wskazujące na objęcie produktu systemem kaucyjnym i określające wysokość kaucji. Obowiązek umieszczenia logotypu na opakowaniach obciążać będzie wprowadzających produkty na rynek pod rygorem nałożenia administracyjnej kary pieniężnej, nawet do wysokości 50 tys. zł – tłumaczy radca prawny Olga Raczyńska-Bućko.

Jakie opakowania obejmie system
i jakie będą stawki kaucji?

Zakres jest z góry określony w rozporządzeniu Ministra Klimatu i Środowiska. Jednorazowe opakowania z tworzyw sztucznych do 3 litrów, puszki metalowe do 1 litra oraz butelki szklane wielokrotnego użytku do 1,5 litra. Wysokość kaucji wynosi: 0,50 zł dla butelek PET i puszek oraz 1 zł dla butelek szklanych wielokrotnego użytku. To stawki obowiązujące w całym kraju. Wyższa stawka dla szkła wynika z jego wartości i potrzeby powrotu do obiegu wielokrotnego. Według danych Ministerstwa Klimatu i Środowiska w Polsce rocznie wprowadzanych jest do obrotu ponad 10 mld opakowań po napojach (dane z materiałów informacyjnych). System ma objąć znaczną ich część.

Gdzie oddamy opakowania? Jednostki handlowe i butelkomaty

Obowiązek zbierania opakowań nałożono na sklepy o powierzchni powyżej 200 m², które oferują napoje w opakowaniach objętych systemem. Mniejsze jednostki handlowe mogą przystąpić do programu dobrowolnie. Wyjątkiem są te, które sprzedają butelki szklane wielokrotnego użytku (głównie chodzi o butelki po piwie) – one muszą przyjmować zwroty niezależnie od powierzchni. Zbieranie może odbywać się ręcznie (przez pracowników) albo automatycznie, w tzw. butelkomatach. Co więcej, zgodnie z ustawą w każdej gminie ma funkcjonować co najmniej jeden stacjonarny punkt odbioru opakowań i odpadów opakowaniowych objętych systemem, a dodatkowo możliwe będzie tworzenie punktów zbierania poza sklepami. Obowiązek ten ciążyć będzie jednak na operatorach systemu, a nie na gminach.

Radca prawny Olga Raczyńska-Bućko wskazuje, że podmioty objęte obowiązkiem uczestnictwa w systemie muszą zawrzeć umowę z operatorem, czyli podmiotem odpowiedzialnym za organizację zbiórki i rozliczanie kaucji.

– Niepodpisanie umowy w terminie czy naruszenie innych obowiązków (np. odmowa przyjęcia opakowania) może skutkować nałożeniem w drodze decyzji administracyjnej kary pieniężnej oraz utratą możliwości prowadzenia sprzedaży napojów w opakowaniach objętych systemem. Niewdrożenie regulacji skutkować może też nadszarpnięciem reputacji wśród klientów i partnerów biznesowych oraz narażeniem się na potencjalnie zwiększone ryzyko kontroli i audytów środowiskowych oraz uzyskiwaniem gorszych wyników w ramach tych postępowań. Konsekwencje mogą być więc bardzo dotkliwe i mieć wieloobszarowy charakter – podkreśla r. pr. Olga Raczyńska-Bućko.

Kontrowersje i wyzwania – apteki protestują

Jednym z najbardziej dyskutowanych i krytykowanych elementów nowych regulacji jest jednak objęcie obowiązkiem udziału w systemie kaucyjnym aptek o powierzchni handlowej powyżej 200 m². Zgodnie z literalnym brzmieniem przepisów takie placówki, podobnie jak sklepy spożywcze czy drogerie, muszą odbierać opakowania po napojach objętych kaucją. Środowisko farmaceutyczne od początku protestuje przeciwko tym rozwiązaniom. Jak podkreślają, apteka nie jest zwykłym punktem handlowym, lecz placówką ochrony zdrowia. Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej dr Marek Tomków podkreśla, że apteki powinny być wyłączone z systemu kaucyjnego niezależnie od asortymentu.

– Wrzucanie aptek do jednego worka ze sklepami spożywczymi jest nieporozumieniem – zaznaczył prezes NRA w rozmowie z PAP. Wyjaśnił, że prawo nie pozwala na zwroty do aptek: w tym leków i suplementów diety, a tym bardziej pustych butelek po piwie, i dodał, że wykaz pomieszczeń wchodzących w skład lokalu apteki jest bardzo precyzyjnie określony w rozporządzeniu. – Nie ma tam miejsca wskazanego na przechowywanie brudnych i starych butelek czy pojemników do recyklingupowiedział prezes NRA. W dyskusję włączył się poseł Artur Szałabawka. W interpelacji do Ministra Klimatu i Środowiska wskazał, że takie rozwiązanie narusza przepisy prawa farmaceutycznego i zagraża bezpieczeństwu „lekowemu i sanitarnemu”. Pozbawia też apteki możliwości „utrzymania reżimu czystości mikrobiologicznej, co może mieć tragiczne skutki dla pacjentów”. 30 sierpnia 2025 r. wiceminister klimatu i środowiska Anita Sowińska w odpowiedzi na to pismo powtórzyła to, co jej resort komunikuje od kilku tygodni – nie będzie w ustawie o systemie kaucyjnym wyłączeń dla żadnych jednostek handlowych, w których dochodzi do sprzedaży produktów w opakowaniach objętych systemem. – Aby zachować szczelność systemu i obieg kaucji w całym łańcuchu sprzedaży, zobowiązanymi do pobrania kaucji będą wszyscy dystrybutorzy produktów w opakowaniach objętych systemem. Jeżeli w aptece dochodzić będzie do sprzedaży napojów w opakowaniach objętych systemem kaucyjnym, apteka będzie zobowiązana do podpisania umowy z operatorem, pobierania kaucji od klienta i rozliczania pobranej kaucji – wyjaśnia Sowińska.

Z kolei 9 września podczas wystąpienia w Sejmie wiceminister klimatu Anita Sowińska podkreśliła, że „żadna apteka nie będzie musiała zbierać opakowań, a te większe usytułowane w galeriach handlowych będą korzystały z automatów do zbiórki opakowań znajdujących się w tych galeriach, np. na parkingach”.

Pieniądze i rozliczenia: co z VAT i nieodebraną kaucją?

Ministerstwo wskazuje, że VAT nie będzie naliczany na etapach dystrybucji w sposób obciążający klientów końcowych i jednostki handlowe. VAT dotyczy kaucji nieodebranych (pobieranych i odprowadzanych przez podmiot reprezentujący zgodnie z ustawą). Nieodebrana kaucja będzie zasilała finansowanie systemu wraz z przychodami ze sprzedaży surowców wtórnych. To rozwiązanie ma stabilizować przepływy finansowe operatorów, odciążać jednostki handlowe oraz uniezależnić system od wahań rynkowych cen surowców wtórnych.

Kto zorganizuje system? O operatorach

Polski model dopuszcza istnienie kilku operatorów systemu kaucyjnego, czyli mówimy o systemie zdecentralizowanym. To oznacza, że każdy operator projektuje szczegółowe zasady działania i rozliczeń z jednostkami handlowymi, ale w granicach wyznaczonych ustawą, łącznie z obowiązkiem finansowania kosztów zbiórki prowadzonej przez sklepy. Z perspektywy konsumenta kluczowa jest jednolitość oznakowania i łatwy dostęp do punktów. W Estonii i na Litwie działa jeden operator i system osiąga ponad 90% zwrotów. W Polsce model wielooperatorowy może rodzić pytania o nadzór i odpowiedzialność.

– Współpraca pomiędzy operatorami będzie miała istotne znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania systemu kaucyjnego. Operatorzy powinni działać pomiędzy sobą w oparciu o ustalone wspólnie warunki. W przypadku funkcjonowania więcej niż jednego systemu kaucyjnego podmioty reprezentujące operatorów prowadzących te systemy są obowiązane do ustalenia między sobą, w drodze umowy zawartej w formie pisemnej w postaci papierowej lub elektronicznej pod rygorem nieważności, warunków rozliczania pobranej i zwróconej kaucji oraz rozliczania i wymiany opakowań lub odpadów opakowaniowych zebranych w ramach prowadzonych przez siebie systemów kaucyjnych. Spory pomiędzy operatorami będą rozstrzygane na gruncie cywilnoprawnym w oparciu o zawarte umowy. Ważne jest również zaangażowanie wszystkich podmiotów w czytelny i jasny proces przekazywania wszelkich informacji, umożliwiający konsumentom podjęcie odpowiedniej decyzji oraz unikanie wszelkich nieporozumień – podkreśla
r. pr. Agnieszka Zaręba-Janowska.

Doświadczenia europejskie. Praktyczne lekcje

W Europie systemy kaucyjne funkcjonują od lat, m.in. w Niemczech, Chorwacji, Danii, Estonii, Finlandii, Holandii, Islandii, Litwie, Łotwie, Norwegii i Szwecji. Różnią się zakresem opakowań i wysokością kaucji, ale łączy je wysoki poziom zwrotów oraz to, że konsument nie potrzebuje paragonu. Wystarczy, że oddaje właściwie oznakowane opakowanie w dogodnym dla siebie wyznaczonym do tego punkcie. Polska świadomie odwołuje się do tych wzorców, adaptując je do krajowych realiów prawnych i handlowych.

Jakie zmiany odczuje konsument i handel?

Dla kupujących najważniejsze będą trzy rzeczy: oznaczenie opakowania logotypem, informacja o wysokości kaucji oraz pewność, że oddadzą opakowanie bez paragonu. Jednostki handlowe powyżej 200 m² przygotują miejsca odbioru i, zależnie od modelu, ręczne stanowiska lub butelkomaty. Mniejsze sklepy, dołączając dobrowolnie, mogą zwiększyć lojalność klientów, ale muszą skalkulować koszty i organizację przestrzeni.

System kaucyjny to nie tylko wymóg unijny, ale też krok w stronę gospodarki o obiegu zamkniętym. Odpowiednie przygotowanie sklepów, efektywne działanie operatorów i świadomość konsumentów zdecydują o sukcesie. Polska, korzystając z doświadczeń innych krajów, ma szansę osiągnąć wysoki poziom recyklingu i ograniczyć ilość odpadów trafiających na ulice i do lasów.